2018/03/19

Nagie fotki/seks pokazy na skype za doładowanie/przelew - NIE DAJ SIĘ NABRAĆ NA TĄ PLAGĘ WYŁUDZEŃ!

"Mężczyzno" użyj mózgu, nie nabieraj się na wyłudzenia kasy za nagie fotki czy seks pokazy! To wszystko masz za darmo na redtubie czy innych serwisach dla dorosłych a właśnie stamtąd dostaniesz kupione fotki czy też film (tak, pokaz na skype to też będzie film! i nawet nie myśl, że dziewczyna zrobi dla ciebie dokładnie to, o co poprosisz).


Ostatnimi czasy na serwisach społecznościowych czy też randkowych aż roi się od fikcyjnych (tak, FIKCYJNYCH!) kont oferujących przeróżne pokazy, filmiki, nagie zdjęcia.. Co chwilę powstaje nowe konto, moderatorzy banują, powstaje dziesięć kolejnych, z innymi fotkami - w niektórych przypadkach są to zdjęcia (nagie) ściągnięte z zagranicznych stron porno (które często można znaleźć używając Google Search by Image), w innych zwykłe zdjęcia zwykłych dziewczyn, skradzione z losowego facebooka czy też instagrama - ale nie, nie licz, że kupisz nagie zdjęcia czy pokaz przedstawiający tą śliczną dziewczynę, z którą właśnie piszesz. Na to masz mniej niż 1% szans. 
Czasem ktoś sam na dzień dobry wysyła wiadomości z konkretną ofertą:

Swoją drogą, ktoś składający ofertę sprzedaży swojego ciała w internecie innych ludzi nazywa śmietnikami - paradoks, czyż nie?

Czasem dopiero w odpowiedzi na twoją zaczepkę/serduszko/whatever - zależy od miejsca:

Schemat jest ten sam. Albo nie ma mowy o jakimkolwiek pokazaniu się albo.. "nie za free"



Ewentualnie dostaniesz kilka nagich zdjęć na próbę w wiadomości by zostać zachęconym do kupna większej ilości lub pokazu, ale o jakiejkolwiek weryfikacji nawet nie ma mowy.


Co jest w tym wszystkim jeszcze lepszego? Wystarczy w kilku takich przypadkach poddać wątpliwości rzetelność oferty i z kolejnych nowych kont "pięknych" dziewczyn już nie uzyskasz odpowiedzi albo od razu czarna lista, bo założyciel tych kont cię zapamięta. Niemniej, gdy napiszesz ze swojego nowego konta nawet bez zdjęć - w mgnieniu oka otrzymasz kolejną ofertę :D


Podsumowując..ten proceder to istna plaga. I smutny jest fakt, że nadal istnieje. Istnieje, bo w 2018 roku nadal istnieją "mężczyźni" nabierający się na taki syf. Muszą istnieć, bo w przeciwnym przypadku nikomu nie chciałoby się tego tak uparcie kontynuować (czasami trzeba się sporo nagłowić, by móc założyć multikonta na jakimś serwisie). Zdarzałyby się pewnie jakieś jednostki, które faktycznie są ekshibicjonistami i chcą przy tym dodatkowo zarobić bądź głupie dzieci robiące takie akcje "dla beki" bo mama kieszonkowego nie dała, ale to jest plaga liczona w tysiącach ofert dziennie. Nie wiem jak wiele osób bierze w tym udział, tego pewnie nikt nie wie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz